- Tak, to dobry pomysł - odrzekła Marla, choc w
pierwszej chwili miała ochote zaprotestowac. Nie spodziewała sie ze strony Rory' ego cieplejszego przyjecia ni¿ to, które zgotował jej ojciec. A było jeszcze gorzej, ni¿ sie spodziewała. Budynek zakładu, stary, lecz starannie odnowiony, od frontu został obło¿ony złotawa cegła klinkierowa. W srodku było czysto i jasno. - Przykro mi - odparła pielegniarka w recepcji, wysłuchawszy Marli - ale nikt nie ma tu wstepu poza rodzina. Jesli nie ma pani przy sobie ¿adnego dokumentu, potwierdzajacego, ¿e jest pani Marla Cahill, to, niestety, nie moge pani wpuscic. - A ja? Jestem szwagrem Marli. - Nick wyciagnał swoje prawo jazdy wydane w Oregonie i pokazał pielegniarce. Obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne ? kto mu podlega? - Przykro mi - powtórzyła, po czym zwróciła sie do Marli. - Bedzie pani mogła spotkac sie z bratem, kiedy oka¿e pani dowód to¿samosci. - Ale... - To regulamin naszego szpitala. 333 Pielegniarka była niewzruszona. Marla wyszła na zewnatrz praca gazeta prawna zniechecona i przybita. - Na razie chyba nie najlepiej mi idzie z rodzinamrukneła, podnoszac kołnierz płaszcza. Ruszyli chodnikiem do samochodu. - Mo¿e pózniej bedzie lepiej - powiedział Nick bez przekonania. Wsiedli do furgonetki i wyjechali z parkingu. Pote¿ne drapacze chmur rzucały cien na ulice miasta i spieszacych chodnikami pieszych. Ryksze i rowery wyprzedzały sunace powoli samochody. Gdzies, kilka przecznic dalej, wyła syrena. - Czy Alex powiedział ci, gdzie wczoraj pojechał? - spytał Nick. - Nie widziałam sie z nim dzisiaj. Nawet nie jestem pewna, czy wrócił do domu - przyznała Marla. - Carmen powiedziała mi, ¿e miał dzis rano jakies spotkanie. - To nie była jego pierwsza nocna eskapada. - Nick spojrzał na znaki i skrecił w lewo. - Tamtej nocy, kiedy zabrał cie do domu po wizycie u doktora Robertsona, te¿ gdzies pojechał. Nie wspomniał ci o tym? - Nie - powiedziała Marla, zaciskajac palce na podłokietniku. Czuła nerwowe łaskotanie w ¿oładku. - To, co robi mój ma¿, jest dla mnie tajemnica- stwierdziła. Próbowała znalezc jakies usprawiedliwienie dla postepowania Aleksa, ale Jakie ubrania wybrać na wiosnę 2022 Trendy tego roku nic nie przychodziło jej do głowy. - Wiem, ¿e jest w trakcie jakichs bardzo wa¿nych negocjacji z japonskimi inwestorami, ale poza tym nie mam pojecia, czym sie zajmuje. - Nie sadzisz, ¿e to dziwne? Marla zasmiała sie, ale bez wesołosci. - Całe moje ¿ycie jest dziwne, Nick - odparła. - Mam me¿a, który mi nie ufa, córke, która mnie odrzuca, tesciowa, która uwa¿a, ¿e potrzebuje stałego dozoru, dziecko, które własnie sobie przypomniałam, ojca, który mnie nienawidzi i uwa¿a za intruza, i szwagra, który... który...