do kompletu.

  • Maryna

do kompletu.

26 June 2022 by Maryna

- Idź spać, Edwardzie - powiedziała synowi. - Jeśli potrafisz. - Na pewno? - Oczywiście. Dopiero wtedy wszedł do środka i nie patrząc ani na prawo, ani na lewo, zbliżył się szybko do matki, cmoknął ją nerwowo w policzek i ruszył z powrotem do drzwi. - Gdybyś mnie potrzebowała... - To cię zawołam - obiecała. - Dobranoc. - ...branoc, Jack - rzucił od progu. Brat mu nie odpowiedział. Wkrótce zjawiła się Gilly. Weszła na schody, zobaczyła otwarte drzwi pokoju Lizzie i ją samą, wazon czerwony siedzącą na dywanie przy wózku Jacka. Trzymała go za rękę, ale chłopiec patrzył w ścianę, nie ruszał się i nie reagował. - Co się stało? Lizzie obróciła się do niej z ledwie skrywaną rozpaczą na twarzy. - Mieliśmy pewne problemy. Bułgaria informacje ogólne Jack po raz pierwszy drgnął, otworzył oczy i ścisnął matkę za rękę. - Nic mi nie jest, Gilly. - Miło mi to słyszeć Lizzie nie puszczała jego ręki. - Co chciałbyś teraz robić? Może trochę odpoczniesz? Podać ci coś ciepłego do picia? Spojrzał na nią po raz pierwszy, odkąd przestał taranować ojca wózkiem. W jego oczach ciągle odbijał się szok. - Tak, chyba się położę... jeśli z tobą wszystko okej. - Ależ tak. Zawieźć cię? - Proszę. Lizzie wstała i zerknęła na Gilly. Jeszcze jedna, która boi się wejść, jakby ten pokój podlegał kwarantannie albo emitował złe wibracje. - Wszystko będzie dobrze, Gilly. Dziewczyna pokiwała głową na znak, że zrozumiała. - Zobaczymy się później. Lizzie odczekała, aż Gilly zejdzie na dół i zniknie w kuchni, po czym skierowała wózek z Jackiem na korytarz. - Chcesz, żebym z tobą została? kultura gazeta prawna - Nic mi nie jest. Pomogła mu się położyć, okryła go kocem. - Chyba powinienem wziąć diazepam. - Dobry pomysł. - Tylko dlatego, że gdybym znów zachorował, to na nic bym się nie przydał - ani tobie, ani innym. Oczy zapiekły ją od wstrzymywanych łez, ale postanowiła się nie dać: cholera, skoro on może, to i ja... Poszła po tabletkę. Dziesięcioletni Jack znał zbyt wiele nazw przeróżnych medykamentów, był też

Posted in: Bez kategorii Tagged: juwenalia warszawa, babskie filmy, barwy szczęścia reżyser,

Najczęściej czytane:

– Jestem pewna, że nie będziemy ci przeszkadzać – rzekła z

uśmiechem Lily. – Zresztą, prawdopodobnie wybierzemy się później do pobliskiego parku. Theodore z zadowoleniem skinął głową i wyszedł z pokoju. ... [Read more...]

Montague – powiedział i wyciągnął do niej rękę.

– A ja jestem Lily Patterson – odrzekła i uścisnęła ją krótko. – A więc, Lily, opowiedz mi więcej o sobie. Wspomniałaś o ambicji. Czy jesteś ambitna? ... [Read more...]

miski dla psa

Coś jej tutaj się nie zgadzało. Dlaczego Billy miałby wynajmować

pokój w hotelu? W Wirginii mieszkał z rodziną, a kiedy przyjeżdżał do Waszyngtonu, zatrzymywał się u jej matki... – Nic pani nie jest? ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 www.alex.swidnica.pl

WordPress Theme by ThemeTaste